Narodowy Dzień Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”

1 marca obchodzimy Narodowy Dzień Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”. Inicjatywę ustawodawczą w zakresie uchwalenia tego święta podjął w 2010 roku prezydent Lech Kaczyński. Uchwała została przyjęta przez Sejm Rzeczypospolitej Polskiej w 2011 r. Jej preambuła głosi, że jest to święto dedykowane „W hołdzie «Żołnierzom Wyklętym» – bohaterom antykomunistycznego podziemia, którzy w obronie niepodległego bytu Państwa Polskiego, walcząc o prawo do samostanowienia i urzeczywistnienie dążeń demokratycznych społeczeństwa polskiego, z bronią w ręku, jak i w inny sposób, przeciwstawili się sowieckiej agresji i narzuconemu siłą reżimowi komunistycznemu”. 

1 marca jest datą symboliczną. Nawiązuje bowiem do dramatycznych wydarzeń sprzed lat.  1 marca 1951 r. w więzieniu na warszawskim Mokotowie wykonano wyrok śmierci na siedmiu członkach IV Zarządu Głównego Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”: Łukaszu Cieplińskim, Adamie Lazarowiczu, Mieczysławie Kawalcu, Józefie Rzepce, Franciszku Błażeju, Józefie Batorym i Karolu Chmielu. Wykonane wyroki oznaczały zlikwidowanie kierownictwa ostatniej ogólnopolskiej organizacji konspiracyjnej. W rocznicę tego wydarzenia od 2011 r. obchodzimy Narodowy Dzień Pamięci ,,Żołnierzy Wyklętych”. 

Kim byli „Żołnierze Wyklęci” zwani również „Niezłomnymi”?

„Żołnierze Wyklęci” to bohaterowie antykomunistycznego podziemia zrodzonego w Polsce tuż po II wojnie światowej. Stawiali oni opór sowietyzacji naszego kraju i podporządkowaniu go ZSRR. Walcząc z siłami agresora, musieli zmierzyć się z ogromną, wymierzoną w nich propagandą Polski Ludowej, która nazywała ich „bandami reakcyjnego podziemia”. Liczbę członków wszystkich organizacji i grup konspiracyjnych szacuje się na 120–180 tysięcy osób. Większość akcji podejmowanych przez oddziały podziemia antykomunistycznego było wymierzonych w odziały zbrojne UB, KBW czy MO.

NKWD podstępnie zwalczało wszelkie przejawy tego ruchu oporu. Zatrzymanych działaczy antykomunistycznego podziemia wywożono do obozów pracy w głąb Związku Radzieckiego, przetrzymywano w najostrzejszych więzieniach, torturowano lub od razu zabijano.

Sformułowanie „Żołnierze Wyklęci” powstało w 1993 roku – po raz pierwszy użyto go w tytule wystawy „Żołnierze Wyklęci – antykomunistyczne podziemie zbrojne po 1944 r.”, zorganizowanej przez Ligę Republikańską na Uniwersytecie Warszawskim. Jego autorem był Leszek Żebrowski. Określenie to odnosi się do próby wymazania przez władze PRL pamięci o antykomunistycznym oporze zbrojnym. Słowo „Niezłomni” wskazuje natomiast na nieugiętą postawę żołnierzy podziemia niepodległościowego w walce z sowieckim zniewoleniem.

Żołnierze i dowódcy antykomunistycznego podziemia:

Emil Fieldorf, ps. ,,Nil” – dowódca Kedywu, zastępca Komendanta Głównego AK, twórca organizacji „Niepodległość”, skazany przez sąd na karę śmierci. Wyrok wykonano w 1953 r.                   w więzieniu Warszawa – Mokotów przy ul. Rakowieckiej.

Witold Pilecki, ps. ,,Witold” – żołnierz AK, uczestnik powstania warszawskiego, skazany przez władze komunistyczne na karę śmierci. Wyrok wykonano w 1948 r. w więzieniu mokotowskim.

Danuta Siedzikówna, ps,, ,,Inka” – sanitariuszka Armii Krajowej. W brutalnym śledztwie była bita
i poniżana, ale odmówiła zeznań. Sąd skazał ją na karę śmierci. Wyrok wykonano w 1946 r.

Zygmunt Szendzielarz, ps. ,,Łupaszka” – żołnierz 5 Wileńskiej Brygady Armii Krajowej. Komunistyczny sąd skazał go na śmierć. Wwyrok wykonano w 1951 r. w więzieniu na Mokotowie.

Józef Franczak, ps. ,,Lalek” – związany był ze strukturami ZWZ i AK. Powszechnie uznawany za ostatniego członka i partyzanta polskiego podziemia niepodległościowego i antykomunistycznego. Poległ w walce z grupą operacyjną ZOMO/SB w 1963 r. po 24 latach działalności w zbrojnej konspiracji.

Wiele bohaterów antykomunistycznego podziemia leży w zapomnianych lub ukrytych mogiłach na terenie dawnej i obecnej Polski.

Służewiec…, Tadeusz Porayski

Przechodniu! Odkryj głowę! Wstrzymaj krok na chwilę!

Tu każda grudka ziemi krwią męczeńską broczy,

Tu jest Służewiec, to są polskie Termopile,

Tu leżą ci, co chcieli bój do końca stoczyć.


Zapraszamy do galerii prac

Nie odprowadzał nas tutaj kondukt pogrzebowy,

Nikt nie miał honorowej salwy ani wieńca.

W mokotowskim więzieniu krótki strzał w tył głowy,

A potem mały kucyk wiózł nas do Służewca.

Nie szedł tutaj za nami żaden ksiądz z modłami,

Nie żegnała nas marszem żałobna kapela.

 I tylko gwiazdy mówią nam, że Bóg jest z nami

I wiatr nam szumi: Jeszcze Polska nie zginęła!

Z Jej imieniem na ustach zwyciężyć lub zginąć

Szliśmy w oddziałach Wilka i murach Starówki,

Pod Narwik, pod Tobruk, pod Monte Cassino,

By w tym piasku kres znaleźć żołnierskiej wędrówki.

Nikt na naszym pogrzebie nie wygłaszał mowy,

Nikt nam nad grobem zasług naszych nie wspominał.

W korytarzu więziennym był sąd kapturowy,

A wyrok odczytali siepacze Stalina.

Nikt nam imion nie wyrył na płytach z marmuru

Pozostały po nas tylko na ścianach napisy

W celach, które patrzyły na nasze tortury

I wspomnienia wyryte w sercach towarzyszy.

I pozostał po nas w murach mokotowskiej kaźni

Duch, który krzepić będzie serca naszych braci

I da im siłę – śmierci w twarz spojrzeć odważnie,

Bo za wolność i życiem nie szkoda zapłacić.

Niech żyje wolna Polska! takeśmy wołali,

Gdy nas wyprowadzano ostatni raz z celi.

Obyście tej wolności, bracia, doczekali,

Której już nam nie będzie dane z wami dzielić.

Ale gdy tylko prysną niewoli kajdany,

Kiedy się skończy pasmo stalinowskich zbrodni,

Przyjdźcie tu do nas, towarzysze z Mokotowa,

I krzyknijcie nam: „Bracia, już jesteśmy wolni!”.

W tym roku już po raz dwunasty uczciliśmy pamięć tych, którzy walczyli przeciwko sowieckiemu zniewoleniu. W obchody Narodowego Dnia Pamięci „Żołnierzy Wyklętych” włączyli się również uczniowie naszej szkoły. Wykonali oni z tej okazji wspaniałe prace plastyczne oraz prezentacje multimedialne poświęcone „Żołnierzom Wyklętym”.

Skip to content